30.12.2011

...



Lubię różne ciekawe miejsca na sesje, które- co wynika z mego lenistwa- znajdują się w pobliżu.
Powyższe zdjęcie dla przykładu zostało zrobione na... moim podwórku ;]
W ostatnim czasie cierpię na niedobór aktualnych zdjęć, brak aparatu daje mi się ostro we znaki, więc wygrzebałam coś z otchłani mego photobloga i prezentuję tutaj z niejaką dumą.
Owszem, bardzo lubię to zdjęcie, a jeszcze bardziej jego utalentowanego autora, który w chwili obecnej zamieszkuje w chłodnej Norwegii. :)
A skoro już mowa o krajach północy, chciałabym podzielić się z Wami moim wieloletnim wielkim marzeniem o podróży po całej Skandynawii, której ukoronowaniem byłoby zamieszkanie na stałe w okolicach Oslo...
Ot, podzieliłam się. ;p
Dlaczego właśnie Norwegia? Od wielu, wielu lat jestem zafascynowana pięknem tego kraju (jak również mitologią nordycką), w dodatku temperatury na południu są chyba najbliższe mojemu optimum- polskie lato jest dla mnie zdecydowanie za gorące, nie mogę wtedy normalnie funkcjonować...
Cóż, Merihimowi już się udało, ja natomiast na spełnienie swych marzeń będę musiała jeszcze długo czekać.
W każdym razie nie obrażę się za życzenia ich spełnienia, z pewnością nie mi zaszkodzą ;>
Ja z kolei chciałabym życzyć Wam szalonego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku ;)

2 komentarze: