dziś pochwalę się dwoma gorsetami, które w najbliższym czasie planuję zakupić:
1. Stalowy underbust ze sklepu Absynt, w przeciwieństwie do większości powszechnie dostępnych gorsetów redukuje do 18 cm (!) w talii. w dodatku posiada mocne wycięcie na biodra, co bardzo sobie cenię.
2. Underbust Sacrifice w paski, fiszbinów nie jestem do końca pewna, ale jeśli będą takie jak w gorsecie overbust z tej samej firmy, to może być. Odkupuję od znajomej.
Ponadto jeśli ktoś byłby zainteresowany zakupem stalowego underbusta z poniższego zdjęcia, zapraszam na moją szafę :)
Gdy nowe gorsety do mnie dotrą, postaram się o ich recenzję ;)
O, ten z Absyntu prezentuje się nieźle :) Jak następnym razem będę w Warszawie, z chęcią przejdę się do tego sklepu i pooglądam, co się da... może znajdę coś z nie tylko miejscem na biodra, ale i miejscem na żebra! :) Powodzenia z zakupami :)
OdpowiedzUsuńten absyntowy niby jakieś tam miejsce na żebra ma... ;)
UsuńJa bym ten gorset wzięła...Jakby był 10 cali mniejszy;)Ale jak zdecydujesz się pozbyć bluzki to ja ją zaklepuję ręcyma i nogami;D
OdpowiedzUsuńjuż dawno zdecydowałam się jej pozbyć, teraz czeka tylko na obfocenie ;)
UsuńWięc jeśli nie chcesz za nią miliona...Wiesz gdzie mnie szukać;)
Usuńnie, miliona nie... chociaż...? eee, nieee... ;>
UsuńNie drocz się, bo pójdę do drugiego pokoju!;p
Usuńtylko zamknij drzwi za sobą, bo przeciąg robisz ;> xD
UsuńAbsyntowy jest boski, wymarzone maksymalne wcięcie w talii...
OdpowiedzUsuńJa się z kolei rozglądam za gorsetem w kolorze absyntu;) Gdybym jakiś w takim kolorze znalazła przygarnęłabym nawet gdyby miał gumowe fiszbiny:q
ja mam taki plastikowy over :) a na stronie Absyntu widziałam undery w różnych odcieniach zieleni ;)
Usuń